Wydawać by się mogło, że gry prowadzą tylko do rozleniwienia i raczej powodują większą głupotę niż wpływają na rozwój osobisty. W niektórych przypadkach jest zupełnie inaczej. Dobrym przykładem potwierdzającym tą tezę są gry RPG.
Gry te opierają się o improwizację oraz logiczne myślenie. Jeżeli chcemy utrzymać wysoki poziom w grze zmuszeni będziemy do analizowania dużej ilości sytuacji, przewidywania ruchów przeciwnika czy wybierania najlepszych umiejętności. Wbrew pozorom nie są to takie proste czynności i nie każdy będzie w stanie od razu sobie z nimi poradzić. Jak jednak wiadomo praktyka czyni mistrza. Wyżej wymienione rzeczy wpływają na rozwój oraz uczą kreatywnego myślenia i postępowania w sposób nieszablonowy. Nie tylko sama rozgrywka może uczyć. Duża ilość gier posiada do wyboru kilka języków obcych, najczęściej będzie to angielski ale jeżeli zależy nam na jakimś innym np. hiszpańskim francuskim itp. też powinniśmy odnaleźć interesujące tytuły. Granie w innym języku niż ojczysty szybko nauczy nas poprawnego słownictwa, a dzięki czytanym dialogom usłyszymy jak je poprawnie wypowiadać. Co więcej wszystko odbywa się w miłej atmosferze i sprawia dużo przyjemności, a przy okazji niejako podświadomie, wiedza trafia do naszych mózgów.
Oczywiście jak ze wszystkim trzeba znać umiar. Samo granie nie  jest w stanie nauczyć wszystkiego co jest nam w życiu potrzebne. Na pewno nie zastąpi tez szkoły, aczkolwiek sporadyczne kilkugodzinne sesje mogą wpływać pozytywnie na rozwój nie tylko bohatera którym gramy ale i nasz.