Wiadomo, jak ważną częścią atmosfery jest muzyka. Załóżmy więc, że prowadzimy jakiś lokal użytkowy, niech to będzie fryzjer, czy kosmetyczka. Wiadomo, klientki chętnie posłuchałyby jakichś spokojnych, relaksujących nut podczas poddawania się zabiegom. Tymczasem nie można tu nawet włączyć radia ani puścić żadnej płyty muzycznej bez opłacania haraczu ZAiKS. Na szczęście jest wyjście z tej sytuacji – można zakupić specjalną, profesjonalną muzykę, skomponowaną właśnie między innymi do puszczania w takich miejscach, która nie jest obciążona prawami ZAiKS, bowiem jej autor daje pełną licencję do odtwarzania jej. Taka muzyka bez ZAiKS jest sprzedawana całkiem tanio, na płytach CD lub pendrive i wybierać ją można spośród setek różnych gatunków. Jak więc widać, można nieco przechytrzyć tą pazerną organizację i po prostu nie korzystać z jej usług, a zamiast tego odtwarzać utwory muzyczne brzmieniowo wcale nie gorsze, a może i nawet często lepsze i bardziej wpadające naszym klientom w ucho podczas pobytu u nas.